Sympatycy Rafy Nadala doskonale pamiętają scenę, podczas konferencji prasowej, po wygranym meczu US Open przeciwko Davidowi Nalbandianowi. Wszyscy zamarli, kiedy Hiszpan z grymasem bólu osunął się na ziemię. Powód?

Wimbledon z 2010 roku zapisał się na kartach tenisowej historii. To właśnie na zielonej londyńskiej trawie rozegrał się najdłuższy mecz w historii tenisa, pomiędzy Johnem Isnerem a Nicolasem Mahutem.

Logo_footer   
     © 2015 Tennisonline by Bluefly

       

Wykorzystujemy pliki cookies w celu prawidłowego działania, korzystania z narzędzi analitycznych i marketingowych oraz zapewniania funkcji społecznościowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce prywatności. W przypadku braku zgody na wykorzystywanie plików cookies, należy dokonać zmiany ustawień dotyczących zapisu plików cookies. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? Tak, zgadzam się